[ Pobierz całość w formacie PDF ]
okreslaniu wlasnego losu, na jego sile, godnosc i wolnosc woli. Z drugiej strony, klasy nizsze, biedota miejska, a szczególnie chlopi natchnieni zarliwa nadzieja wolnosci chcieli polozyc kres uciskowi ekonomicznemu i osobistemu. Mieli niewiele do stracenia, a wszystko do zyskania. Interesowaly ich nie subtelnosci dogmatów, ale raczej podstawowe zasady Biblii: braterstwo i sprawiedliwosc. Ich nadzieje obracaly sie w czyny w postaci szeregu rebelii politycznych i ruchów religijnych, odznaczajacych sie bezkompromisowym duchem, tak typowym dla samych poczatków chrzescijanstwa. Nas jednak interesuje glównie reakcja klas srednich. Rozwój kapitalizmu, choc przyczynil sie takze do wzrostu ich niezawislosci i inicjatywy, stal sie dla nich niemala grozba. W poczatkach szesnastego wieku nowa wolnosc w niewielkim jeszcze stopniu obdarzyla czlowieka klas srednich wladza i poczuciem bezpieczenstwa. Wolnosc przyniosla mu raczej odosobnienie i poczucie znikomosci jednostki niz sile i ufnosc. Poza tym czlowiek ten goraco zazdroscil klasom zamoznym i hierarchii koscielnej ich zbytku i wladzy. Protestantyzm umial wyrazie te uczucia znikomosci i zawisci; obalil ufnosc czlowieka w nieograniczona milosc Boga: nauczyl go pogardy i nieufnosci do samego siebie i do drugich; uczynil go narzedziem, a nie celem; skapitulowal przed wladza swiecka i wyrzekl sie zasady, ze wladza swiecka nie moze byc usprawiedliwiona samym faktem swego istnienia, jezeli sprzeciwia sie regulom moralnym. W ten sposób wyparl sie tego, co bylo fundamentem judeo-chrzescijanskiej tradycji. Z jego nauk wyrastal obraz jednostki ludzkicj, Boga i swiata, usprawiedliwiajacy owe uczucia wiara, ze poczucie znikomosci i bezsilnosci ma swe zródlo w naturze czlowieka, który czuje po prostu to, co powinien odczuwac. Tak wiec nowe doktryny religijne nie tylko wyrazaly to, co odczuwal przecietny czlonek klasy sredniej, lecz racjonalizujac i systematyzujac ta postawe, potegowaly ja i wzmacnialy; co wiecej - wskazywaly zarazem jednostce sposób pozbycia sie leku. Nauczyly ja, ze akceptujac w pelni swa bezsilnosc i zlo wlasnej natury, traktujac cale swe zycie jako pokute za grzechy, przez doglebne ukorzenie sie, a takze przez nieustajacy wysilek jednostka moze przezwyciezyc lek i zwatpienie; ze dzieki zupelnej uleglosci moze zyskac milosc Boga i zywic przynajmniej nadzieje przynalezenia do tych, których Bóg postanowil zbawic. Protestantyzm byl odpowiedzia na ludzkie potrzeby przerazonej, wyrwanej z gleby i odosobnionej jednostki, która szukala orientacji i powiazania z nowym swiatem. Nowa struktura charakteru, bedaca wynikiem przemian gospvdarczych i spolecznych oraz wzmocniona doktryna religijna, stala sie z kolei waznym czynnikiem w ksztaltowaniu dalszego rozwoju spoleczno-ekonomicznego. Wlasciwosci tej struktury - wewnetrzny przymus pracy, zadza sukcesu, gotowosc, aby zycie swoje uczynic narzedziem w sluzbie jakiejs nadosobowej sily, asceza, narzucajace sie poczucie obowiazku - oto cechy charakteru, które przeksztalcily sie w sily wytwórcze w spoleczenstwie kapitalistycznym i bez których wspólczesny rozwój ekonomiczno-spoleczny bylby nie do pomyslenia; cechy te zlozyly sie na specyficzna forme, w której ludzka energia przemienila sie w jedna z sil produkcyjnych procesu spolecznego. Dzialanie zgodne z nowo uksztaltowanymi cechami charakteru bylo korzystne z punktu widzenia koniecznosci ekonomicznych; bylo ono takze zadowalajace w sensie psychologicznym, gdyz stanowilo odpowiedz na potrzeby i leki wlasciwe temu nowemu typowi osobowosci. By ujac sprawe bardziej ogólnie: procesy spoleczne wyznaczajace sposób zycia czlowieka, tj. jego stosunek do innych i do pracy, urabiaja strukture jego charakteru; nowe ideologie - religijne, filozoficzne, polityczne - wyplywaja z tej zmienionej struktury, a zarazem znajduja w niej oddzwiek, intensyfikujac ja w ten sposób, zaspokajajac i stabilizujac; z kolei nowo uksztaltowane cechy charakteru staja sie waznymi czynnikami w dalszym rozwoju ekonomicznym i wywieraja wplyw na procesy spoleczne; jesli stanowia one reakcje na zagrozenie przez nowe sily ekonomiczne, to z czasem same staja sie sila wytwórcza, która popiera i wzmacnia nowy kierunek ekonomicznego rozwoju52. -------------------------------------------------------------------------------- 4. Dwa aspekty Wolnosci czlowieka wspolczesnego. -------------------------------------------------------------------------------- Poprzedni rozdzial poswiecilismy analizie psychologicznego znaczenia glownych doktryn protestantyzmu. Ukazala ona nowe doktryny religijne jako odpowiedz na potrzeby psychiczne wywolane upadkiem sredniowiecznego systemu spolecznego i narodzinami kapitalizmu. Skupilismy nasza uwage na problemie wolnosci w dwojakim znaczeniu: wykazalismy, ze wyzwolenie od tradycyjnych wiezow sredniowiecznego spoleczenstwa przynioslo wprawdzie jednostce nowe poczucie niezaleznosci, ale jednoczesnie sprawilo, ze poczula sie ona samotna i wyizolowana, napelnilo ja trwoga i zwatpieniem, wpedzilo w nowe poddanstwo oraz w przymusowa i irracjonalna aktywnosc. W niniejszym rozdziale pragne wykazac, ze dalszy rozwoj spoleczenstwa kapitalistycznego wplynal na osobowosc w kierunku zapoczatkowanym w okresie reformacji. Dzieki doktrynom protestanckim czlowiek byl juz psychicznie przygotowany do roli, jaka mial odgrywac w nowoczesnym systemie przemyslowym. System ten, jego praktyka i duch, ktory sie z niego wywodzil, dotykajac kazdego aspektu zycia uksztaltowal cala osobowosc czlowieka i jeszcze bardziej uwydatnil owe sprzecznosci, o ktorych mowilismy w poprzednim rozdziale: rozwinal jednostke - i uczynil ja jeszcze bardziej bezradna; zwiekszyl jej swobode - i stworzyl nowego rodzaju zaleznosci. Nie usilujemy tu opisywac wplywu kapitalizmu na cala strukture charakteru czlowieka, jako ze koncentrujemy sie tylko na jednym aspekcie tego rozleglego zagadnienia: na dialektycznym charakterze procesu narastania wolnosci. Celem naszym bedzie wykazanie, ze struktura nowoczesnego spoleczenstwa oddzialuje na czlowieka rownoczesnie w dwojaki sposob: staje sie on bardziej niezalezny, bardziej samodzielny i krytyczny, a zarazem bardziej wyizolowany, samotny i przerazony. Zrozumienie calosci zagadnienia zalezy jedynie od zdolnosci dojrzenia obu stron procesu i niezapominania o jednej podczas analizowania drugiej. Nie jest to latwe, poniewaz normalnie myslimy w kategoriach niedialektycznych i jestesmy sklonni watpic, czy dwa sprzeczne ze soba nurty moga rownoczesnie wynikac z jednej przyczyny. Ponadto, negatywna strone wolnosci - owo jarzmo, jakie naklada ona na
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plkarro31.pev.pl
|