Podobne
 
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

ściskając dłoń Sashy.
- Dlaczego nie? - spytał cicho.
126
RS
- Bo.. bo za wiele...
- I za szybko?
Skinęła głową.
Przycisnął czoło do ich splecionych dłoni, zamknął oczy i
siedział tak bez ruchu kilka minut.
Nie wiedziała, jak się zachować. Zależało jej na nim, dała mu
tego dowód, idąc z nim do łóżka. Lecz on ją odtrącił. I słusznie, bo
zasługiwał na coś więcej niż była w stanie mu ofiarować. Mimo to
bała się, nie chciała go stracić.
Czekała w milczeniu, aż Doug podniesie wzrok. Nie podniósł,
nie zmienił pozycji.
- Wiem - szepnął. - Spotkać kogoś po latach samotności... czuć
tak wiele... tak szybko... To przerażające. - Gdy wreszcie otworzył
oczy, była w nich ogromna determinacja. - Los się do nas uśmiechnął,
Sasho. Jesteśmy sobie pisani. Czy ty tego nie widzisz? Ale będę
czekał. Nie zamierzam się poddawać.
Oszołomiona jego słowami, potrzebowała chwili, aby je
przetrawić. Doug mówi o wspólnym życiu, o wspólnej przyszłości.
Ale już raz zaryzykowała, uwierzyła mężczyznie, poślubiła go, a
małżeństwo okazało się katastrofą.
- Dlaczego tak na mnie patrzysz? Jakbyś chciał mnie stłuc na
kwaśne jabłko?
Opuścił jej dłoń na stół. Kąciki warg mu zadrżały.
- Bo chcę. Ciebie za to, że mnie tak podniecasz. Siebie za to, że
jestem taki obrzydliwie szlachetny. - Jego glos stał się ochrypły. - Ale
najbardziej chciałbym...
127
RS
- Doug! - zawołała, bojąc się tego, co usłyszy.
Znudziło mu się bycie szlachetnym. Chciał spędzić z Sashą
upojną noc, kochać się z nią bez opamiętania, sprawić, by świata poza
nim nie widziała. Kiedyś ten dzień nadejdzie...
- Najbardziej chciałbym być taki jak Sean -dokończył.
- Sean?
- Tak. Bohater  Upiornego lasu".
Oblała się rumieńcem. Oczywiście znała Seana. Sama go
stworzyła.
- Jestem w połowie książki - wyjaśnił. - Zaczerwieniłaś się.
Dlaczego, Sasho?
- Bo... Nie wiem.
- Bo zwykle opisujesz w powieściach samą siebie? Odkryłem to,
czytając  Zemstę kruka".  Las" różni się od  Kruka" treścią, ale nie
siłą uczuć. Wygląda na to, że Sean zdoła zaspokoić najgłębsze
pragnienia Nicole.
- Aha! Czytałeś sceny erotyczne! Panie Donohue, czyżbyś
należał do tych, którzy kartkują książkę w poszukiwaniu tak zwanych
momentów?
- Momentów? Co za urocze określenie. - Uśmiechnął się. - Ale
zważywszy na moją ogromną wstrzemięzliwość w ostatnim czasie...
- Rozmawiamy o książkach, nie o życiu!
- Już dobrze, dobrze. - Zlitował się nad nią. - A więc nie, nie
jestem z tych, co to z wypiekami na twarzy szukają momentów.
Czytam wszystko po kolei. I właśnie doszedłem do pierwszej dużej
sceny miłosnej. Jest piękna, pełna namiętności, ale i ciepła.
128
RS
Aypnęła na niego podejrzliwie, lecz na twarzy Douga malowało
się wzruszenie. Wtedy mu uwierzyła: on naprawdę zazdrości
Seanowi. I najwyrazniej pragnie, by ona była jego Nicole.
Powietrze dookoła wydawało się naelektryzowane. Sasha
zrozumiała, że siedzący na wprost niej mężczyzna pożąda jej nie tylko
fizycznie. %7łe gotów jest na trwały związek.
- W każdym razie - rzekł po chwili, wzdychając z rezygnacją -
 Upiorny las" trzyma tak samo w napięciu jak  Zemsta kruka". Kiedy
Nicole znajduje węża na wieszaku w szafie... Brrr! Powiedz, skąd
czerpiesz pomysły?
Sasha wzruszyła ramionami.
- Czasem z gazet, opisujÄ… takie dziwne zdarzenia. Czasem z
innych książek albo z telewizji. Ale głównie z wyobrazni. - Skrzywiła
siÄ™. - Niekiedy zbyt bujnej.
- To chyba dobrze, jak pisarz ma bujnÄ… wyobrazniÄ™?
- Niby tak - przyznała z namysłem. - Niestety moja czasem
potrafi mną zawładnąć. I zaczynam sobie wyobrażać, że różne rzeczy
dziejÄ… siÄ™ naprawdÄ™.
- To znaczy? - Zmarszczył czoło.
W pierwszej chwili miała ochotę zbyć odpowiedz żartem. A nuż
Doug uzna ją za wariatkę? Z drugiej strony chciała podzielić się
swoimi lękami i spostrzeżeniami. Może Doug ją pocieszy, może
stwierdzi, że niepotrzebnie się denerwuje?
Rozejrzała się, sprawdzając, czy ktoś ich nie podsłuchuje.
- Czasem zauważam jakąś drobną nieważną rzecz i nagle
nabieram podejrzeń, że ktoś lub coś za tym stoi. %7łe ona, ta rzecz, nie
129
RS [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • karro31.pev.pl
  •  
    Copyright © 2006 MySite. Designed by Web Page Templates