Podobne
 
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Cz. Jakubiec charakteryzuje problem następująco: "Zasługą autora tej księgi (Mądrości) jest,
str. 663
że wprowadziwszy po raz pierwszy.... dość ogólne pojęcie duszy ludzkiej, przełamał zakorzeniony
u Izraelitów pogląd na nagrodę lub karę wyłącznie w życiu doczesnym i że tym samym przeniósł
wymiar sprawiedliwości ze strony Boga w sferę życia pozagrobowego"61`. Ale przecież ów
"zakorzeniony" pogląd Izraelitów na nagrodę lub karę wyłącznie w życiu doczesnym nie był ich
własnym poglądem, pochodził od Boga, był zaczerpnięty z objawienia Bożego. O zbawieniu lub
potępieniu, nagrodzie czy karze zawsze rozstrzygała, rozstrzyga i będzie rozstrzygać w obecnym
układzie świata doczesność i nic nie może odmienić zapadłych w doczesności i zapieczętowanych
wraz ze śmiercią decyzji życia.
Prawdę tę wyznawali patriarchowie i prorocy, mężowie natchnieni i święci, dając jej wyraz w
licznych wypowiedziach Pisma Zwiętego. Wyznawał ją Chrystus, apostołowie i wcześni Ojcowie
Kościoła.
Jest to zdrowy i logiczny pogląd, teologicznie poprawny, wskazuje na zasadnicze znaczenie
doczesności w obliczu wieczności, wyklucza wszelkie spekulacje na temat życia pośmiertnego.
Przeniesienie "wymiaru sprawiedliwości ze strony Boga w sferę życia pozagrobowego" jest z kolei
stworzeniem dla niepokutujących grzeszników drugiej "szansy" zbawienia. Ponętna to idea! Lecz z
punktu widzenia biblijnego całkowicie błędna, a pastoralnie zwodnicza i niebezpieczna, ponieważ
"drugiej" szansy zbawienia w rzeczywistości nie ma i to bez względu na to, jak wielkie autorytety
kościelne i teologiczne by ją głosiły. Wynikiem głoszonej nauki o duszy nieśmiertelnej jest to, że
grzesznik, przeświadczony o możliwościach zbawienia w życiu pozagrobowym, staje się w
godzinie śmierci straszliwym łupem haniebnego błędu i zwiedzenia.
Wprowadzenie przez autora księgi Mądrości po raz pierwszy ogólnikowego pojęcia duszy być
może "przełamało" częściowo wśród Izraelitów dotychczasowe poglądy na karę i nagrodę w życiu
doczesnym, nie zmieniło jednak stanowiska Bożego w tej ważnej sprawie, które nadal utrzymuje w
mocy zasadę odpowiedzialności człowieka na podstawie życia doczesnego. Niemniej jednak raz
rzucona myśl o możliwości zbawienia po śmierci natrafiła na podatny grunt i zapuściła głęboko
korzenie w świadomości ludzkiej, odpowiadąjąc grzesznej, spaczonej naturze człowieka.
str. 664
II. N A U K A O C Z Y Z  C U
Nauka o czyśćcu jest specyfiką dogmatyki rzymskokatolickiej. Według niej "czyściec jest stanem i
miejscem, w którym dusze sprawiedliwych przez cierpienia wypłacają się boskiej sprawiedliwości
za grzechy powszednie i kary doczesne nie odpokutowane w życiu doczesnym na ziemi. Do
czyśćca więc dostają się dusze tych, którzy umierają w grzechach powszednich lub mają jeszcze do
odpokutowania kary doczesne albo też posiadają złe skłonności"62. Z pojęciem czyśćca łączy się
oczywiście pojęcie kar czyśćcowych, ich intensywności i czasu trwania.
1. DOWODY ISTNIENIA CZYZCA I ICH BIBLIJNA WERYFIKACJA
Jak teologia rzymska uzasadnia naukę o czyśćcu? W celu udowodnienia istnienia czyśćca powołuje
się na Pismo Zwięte. Przytacza zwłaszcza dwa wersety biblijne jako skrypturystyczną podstawę
dogmatu.
a) Werset pierwszy - słowa Chrystusa: .,Każdy grzech, każde bluznierstwo będzie ludziom
odpuszczone, lecz bluznierstwo przeciwko Duchowi odpuszczone nie będzie. Jeżeli kto powie
słowo przeciwko Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone; lecz jeśli je kto wyrzecze
przeciwko Duchowi Zwiętemu, nie znajdzie odpuszczenia ani w tym, ani w przyszłym wieku"
(Mat. 12, 31.32 SK). Z tekstu tego ma wynikać, "że w przyszłym życiu są odpuszczone pewne
grzechy. Na pewno nie są odpuszczone w niebie, gdyż tam nikt z błogosławionych nie posiada na
sobie najmniejszej skazy moralnej; nie ma odpuszczenia grzechów również i w piekle. Musi więc
być jakieś trzecie miejsce w życiu pozagrobowym, gdzie Bóg odpuszcza grzechy. Tym miejscem
jest czyściec"63.
Nawiązując do wypowiedzi Chrystusa stwierdzić należy, że interesujące nas zdanie nie brzmi "...ani
w tym,ani w przyszłym życiu"' co mogłoby sugerować istnienie jakiegoś "życia pozagrobowego",
lecz "...ani w tym, ani w przyszłym wieku", wskazując na wiek obecny, czyli świat doczesny, oraz
wiek przyszły, tj. świat, który nastanie, wieczny, nowy.
str. 665
Bóg stworzył ziemię na wiekuiste i szczęśliwe mieszkanie (Izaj. 45, 18), grzech ją zanieczyścił i
zepsuł (Izaj. 24, 5). W tym stanie ziemia nie może się stać wieczną ojczyzną zbawionych. Dlatego
przy końcu świata nastąpi jej transfiguracja i odnowa, zostanie oczyszczona z grzechów i
niepokutujących grzeszników. Zło znajdzie finał w "ogniu gehenny", świat przyoblecze się
ponownie w pierwotne piękno i doskonałość. Nastanie wówczas nowa era, nowy, nieprzemijający
wiek na nowej, wspaniałej i bez-grzesznej ziemi. Opiewali tę ziemię w natchnionych pieśniach i
wizjach proroczych mężowie Boży wszystkich czasów. Prawdą tą żyli apostołowie. Dość
wspomnieć wypowiedz ap. Piotra: "Otóż my, opierając się na obietnicy jego, oczekujemy nowych
niebios i ziemi nowej, w których sprawiedliwość zamieszka" (2 Piotra 3, 10-13 ED).
Prawdę o odnowieniu świata uznaje także Kościół katolicki, choć to może nie jest znane ogółowi
wiernych. "Koniec świata - pisze ks. M. Ziółkowski - to tylko kres starej postaci ziemi. "Przemija
postać tego świata" .- mówi ap. Paweł. Wszystko, co istnieje na ziemi, przeminie i zostanie
zniszczone przez pożogę kosmiczną; jednak ziemia nie ulegnie unicestwieniu. Pożar kosmiczny
oczyści ją ze skażenia tak, jak ogień oczyszcza metale. Po tym pożarze kosmicznym nastąpi
palingeneza ziemi; z powszechnego chaosu żywiołów wyłoni się znowu odrodzona ziemia jako
nowe arcydzieło wszechmocy i mądrości bożej"64. Chrystus, mówiąc o przyszłym wieku miał na
myśli ten właśnie nowy i odrodzony świat. Grzechy przeciwko Duchowi Zwiętemu nie zostaną
odpuszczone ani teraz, ani potem. Nie zostaną odpuszczone nigdy. Z wypowiedzi Jezusa nie można
wnioskować o życiu pozagrobowym, a tym mniej o istnieniu czyśćca i możliwości odpuszczenia
tam grzechów. Tekst pierwszy w najmniejszym stopniu nie potwierdza nauki o czyśćcu.
b) Werset drugi - słowa ap. Pawła: "Niech każdy baczy na to, jak buduje... otóż jakość pracy
każdego wyjdzie na jaw. Dzień Pański to ujawni. Albowiem zjawi się w łunie ognia; a w ogniu tym
wypróbowana zostanie wartość pracy każdego. Jeżeli czyjaś budowla się ostoi, otrzyma nagrodę A
czyje dzieło spłonie, ten utraci nagrodę; sam jednak zbawiony będzie; będzie to jednak tak, jak
gdyby przeszedł przez ogień" (1 Kor. 3, 10-15 SK).
str. 666
Tekst ten ma wskazywać, jakoby ap. Paweł mówiąc o ogniu miał na myśli czyściec. M. Ziółkowski
komentuje: "Budowniczy (którego dzieło spłonęło - uw. Z. A.) wprawdzie będzie zbawiony; zanim [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • karro31.pev.pl
  •  
    Copyright 2006 MySite. Designed by Web Page Templates