[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Pani Linde przerywa szycie 55 W jaki sposób dowiedziałaś się o tym, moja droga? Nora chodząc po pokoju Ba! Kobieta, która ma troje dzieci, interesuje się medycyną... Przychodzą znajome panie, to i owo opowiadają... Pani Linde znowu bierze się do szycia Doktor Rank przychodzi tu codziennie? Nora Tak, codziennie. To najserdeczniejszy przyjaciel Torwalda z młodzieńczych lat. Jest również moim przyjacielem. Należy do rodziny. Pani Linde Powiedz mi, Noro, czy ten człowiek jest z wami szczery? Czy nie należy czasem do ludzi, którzy chętnie schlebiają innym? Nora Przeciwnie! Skąd ci to przyszło do głowy? Pani Linde Gdy usłyszał wczoraj moje nazwisko, powiedział, że nieraz już spotykał się z nim w tym domu. A potem okazało się, że twój mąż nie przypominał sobie mnie wcale. Jakże mógł doktor Rank?... Nora Masz rację, Krystyno. Ale, widzisz, Torwald kocha mnie szalenie i jak sam mówi, chciałby mnie mieć tylko dla siebie. W pierwszych miesiącach naszego pożycia był prawie zazdrosny, kiedy mówiłam o kimś z moich bliskich. Więc, oczywiście, zaprzestałam tego. Ale z doktorem Rankiem często rozmawiamy, lubi mnie słuchać. Pani Linde Jesteś ciągle jeszcze dzieckiem pod niektórymi względami, moja droga! Będąc starszą od ciebie mam nieco więcej doświadczenia. Otóż chciałabym ci powiedzieć: powinnaś zakończyć tę historię z doktorem Rankiem. 56 Nora Jaką historię? Pani Linde Mam wrażenie, że trzeba skończyć i z jednym, i z drugim. Wczoraj opowiadałaś o bogatym wielbicielu, który dostarcza ci pieniędzy... Nora ...i który, niestety, nie istnieje. Cóż dalej? Pani Linde Doktor Rank ma majątek? Nora Owszem. Pani Linde I nie ma nikogo na swym utrzymaniu? Nora Nikogo. Ale... Pani Linde I bywa tutaj codziennie?... Nora Słyszałaś przecież – codziennie! Pani Linde Jakże ten dobrze wychowany pan może być taki niedelikatny? Nora Nic rozumiem. Pani Linde Proszę cię, Noro, nie udawaj. Myślisz, ze nie zgadłam, od kogo pożyczyłaś te cztery tysiące osiemset koron? Nora Oszalałaś? Co ty sobie wyobrażasz! Przecież to przyjaciel, prawie członek rodziny! To byłoby po prostu okropne... 57 Pani Linde A więc to naprawdę nie on? Nora Ależ nie, zapewniam cię! Nigdy by mi na myśl nie przyszło pożyczać właśnie od niego... Zresztą, wtedy sam był w tarapatach, majątek odziedziczył dopiero później. Pani Linde Szczęśliwie się dla ciebie złożyło, moje dziecko! Nora Naprawdę, nigdy nie wpadłoby mi do głowy zwracać się do doktora Ranka. Zresztą jestem przekonana, że gdybym go poprosiła... Pani Linde Ale nie zrobisz tego, oczywiście! Nora Broń Boże! Nie myślę zresztą, żeby to było jeszcze kiedykolwiek potrzebne. Jestem jednak święcie przekonana, że gdybym powiedziała doktorowi Rankowi... Pani Linde Za plecami męża? Nora Muszę skończyć z tamtą sprawą, która również rozegrała się za jego plecami. Muszę! Pani Linde Tak, tak, mówiłaś o tym już wczoraj, ale... Nora chodząc po pokoju Mężczyźnie łatwiej załatwić takie sprawy niż kobiecie... Pani Linde Jeżeli jest mężem... Nora Głupstwo! (naraz przystaje) Powiedz mi... czy po zapłaceniu całej należności otrzymuje się rewers z powrotem? 58 Pani Linde Oczywiście. Nora I można to wstrętne papierzysko podrzeć na strzępy, spalić... Pani Linde patrzy na nią badawczo, odkłada igłę i nici, wstaje Noro, ty coś przede mną ukrywasz! Nora Widać to po mnie? Pani Linde Miałaś wczoraj jakąś przykrość. Powiedz, co się stało, Noro. Nora podchodząc do niej Krystyno! (nasłuchuje) Cicho! Torwald wraca. Weź tę robotę, przejdźmy do dziecinnego pokoju. Torwald nie lubi szycia w domu. Niech Marianna ci pomoże. Pani Linde
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plkarro31.pev.pl
|