Podobne
 
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

cze raz to samo dla mnie. Mój przyjaciel Kenny ma ochotę na
drinka Cutty Sark. Zgadza siÄ™, Ken?
 I tak, i nie.
 Co to znaczy?
 Na razie napiję się kawy  powiedziałem, patrząc na Aysola. 
Muszę wytrzezwieć, zanim się upiję.
To nie była prawda. Tego dnia nie piłem alkoholu poza kuflem
piwa w knajpie przy Spring Street. Ale od tamtej pory minęło kilka
godzin. Nie upijam siÄ™ w dniu pracy. TakÄ… mam zasadÄ™. Tego wieczoru
miałem załatwić parę spraw. Stałem z moim przyjacielem Dennisem
przy barku w Spyder's Parlor, a stary, poczciwy Aysol przygotowywał
drinki i kawę  ulubiony napój włamywaczy.
 Byłeś dziś na mieście, Kenny?
 Kto to jest Kenny?", pomyślałem w panice. Na szczęście po chwili
przypomniałem sobie, że to o mnie chodzi.
 Byłem w paru miejscach.
 Widziałeś Frankie?
 Nie.
 Mówiła, że wpadnie po obiedzie. Czasem przesiaduje w Joan's
Joynt albo w pijalni dżinu. To równa babka. Wiesz, co mam na myśli?
Dzwoniłem do niej, ale nikt nie odbiera. Widocznie wyszła.
 Na pewno przyjdzie  wtrącił Aysol. Był młody. Mógł mieć
najwyżej trzydzieści parę lat, ale łysa czaszka postarzała go. Na jego
głowie widniały kępki brązowych włosów. Miał gęste, krzaczaste
brwi, wystającą szczękę i haczykowaty nos. Spojrzenie jego
brązowych oczu było lekko mętne. Był szczupły i dobrze zbudowany.
Miał na sobie czerwoną koszulkę, na której widniał pająk szykujący się
do zjedzenia muchy. W tej koszulce było mu do twarzy.
 Och, Frances pewnie włóczy się po knajpach. Na pewno pojawi
się tu prędzej czy pózniej.
 To się okaże  powiedział Dennis i spojrzał na mnie.  Cieszę
się, że wpadłeś. Nie lubię pić sam. Czuję się wtedy jak
parszywy pijak. Wiesz, co mam na myśli? Nie muszę pić alkoholu.
Zależy mi na kontaktowaniu się z ludzmi.
- Rozumiem  powiedziałem.  Frankie wiele ostatnio
przeżyła. Nic dziwnego, że zagląda do kieliszka.
 Jej przyjaciółka została zamordowana.
 Tak.
_ Głos Frankie' brzmiał dziwnie, kiedy rozmawiałem z nią
przez telefon parÄ™ godzin temu.
 Była załamana? Dennis zamyślił się.
 Raczej zaniepokojona. Podobno wypuścili z więzienia męża tej
zamordowanej kobiety-weterynarza.
 DentystÄ™.
_ Co za różnica? Frankie powiedziała, że kiepsko się czuje.
Chyba była trochę wstawiona. Znasz ją.
 Jasne.
 Kobiety są słabsze niż my. Gorzej sobie radzą w stresie. Aysol
postawił przed nami drinka i kawę.
 Barman mówi na naszą znajomą Frances  powiedziałem,
kiedy Aysol odwrócił się do nas plecami.
 Ona siÄ™ tak nazywa. Frances Ackerman.
 Wszyscy mówią na nią Frankie.
 Co z tego?
 Tak sobie tylko pomyślałem...  Zamachałem jedną ręką 
Aysol to ksywka. Jak on siÄ™ naprawdÄ™ nazywa?
 Cholera, nie pamiętam  powiedział Dennis.  Wyleciało mi z
głowy.
 Chyba rodzice go tak nie nazwali?
 Na pewno nie. Założę się, że kiedy się urodził, miał więcej
włosów niż teraz.
 Kupujemy drinki od tego sukinsyna i nawet nie wiemy,
jak siÄ™ nazywa.
 Masz rację, Ken.  Dennis opróżnił szklankę jednym łykiem.
 Do diabła. Wypij kawę. Zamówimy jeszcze jedną kolejkę i spytam,
jak siÄ™, do cholery, nazywa.
Jedna kolejka nie wystarczyła. Dennis zamawiał kolejne drinki, a ja
wypijałem kolejne filiżanki kawy i serce biło mi coraz szybciej. W
końcu barman zdradził nam, że nazywa się Thomas Corcoran i mieszka
w pobliżu knajpy. W drodze do toalety zajrzałem do książki
telefonicznej i znalazłem Thomasa Corcorana, który mieszkał na
Wschodniej Dwudziestej Ósmej Ulicy, miÄ™dzy PierwszÄ… i DrugÄ… AlejÄ….
Wykręciłem numer, doczekałem do dwunastego sygnału i odłożyłem
słuchawkę. Zerknąłem przez ramię, stwierdziłem, że nikt nie patrzy w
moją stronę, i szybkim ruchem wyrwałem kartkę z książki
telefonicznej.
 Ma koleżankę?  spytał Dennis, kiedy usiadłem obok niego.
 SÅ‚ucham?
 Zadzwoniłeś do swojej dziewczyny, no nie? Może ma jakąś
koleżankę?
 Nie ma wrogów.
 A to dobre. Słuchaj, Ken. Założę się, że mówili na niego
Kormoran, kiedy był mały.
 Na kogo?
 Na Aysola. Ma na nazwisko Corcoran. Kormoran do niego
pasuje.
 Chyba tak.
 Cholera  zawołał Dennis.  Dopij kawę. Zamówimy
następną kolejkę i spytamy go. Kormoran, ty durniu, podejdz tu.
Położyłem rękę na ramieniu Dennisa. [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • karro31.pev.pl
  •  
    Copyright © 2006 MySite. Designed by Web Page Templates