 |
 |
|
|
[ Pobierz całość w formacie PDF ] aby poradzić sobie z nim. Przekonałam siebie, że to jest tylko gra, miałam zamiar wygrać, czerpiąc z tego korzyść bez żadnego emocjonalnego przywiązania. W końcu założyłyśmy bikini pod ubrania, przecież szłyśmy na plaże. Poszliśmy wcześniej, niż zaplanowana była impreza, abyśmy mogli cieszyć się wodą i złapać trochę słońca. Zjechaliśmy na plażę i wybraliśmy miejsce blisko ogniska, które już zostało zrobione. Jak już mieliśmy wszystkie swoje rzeczy na miejscu i byliśmy wysmarowani kremem do opalania pobiegliśmy do wody, bawiąc się i ochlapując. Nawet graliśmy w grę kurczak. Minęło trochę czasu, aby przekonać Gabe a do gry. Nalegał, że powinien być na szczycie, ponieważ nie chciał pochwy nigdzie blisko swojej twarzy. W końcu ustąpił ponieważ nie było mowy, by jego wielki tyłek wstawić na nasze ramiona. Był Gabe i ja przeciwko Alice i Rosalie. Wygraliśmy pierwszą rundę, więc chcieli najlepszych dwóch z trójki. Byli bezwzględni i bardzo ambitni, ale Gabe owi i mi udało się wycofać jeszcze raz. Kiedy Gabe wypuścił mnie ze swoich ramion, wynurzyłam się z wody, aby zobaczyć, co przyciągnęło uwagę moich znajomych. Spojrzałam w ich kierunku, koncentrując swoją uwagę, i zobaczyłam, że Emmett i Jasper rozkładają się koło naszego miejsca. Wyszliśmy z wody tak, aby dziewczyny mogły spotkać się z chłopakami, a Gabe i ja udaliśmy się na nasze ręczniki, aby się wysuszyć i rozłożyć. Gabe poszedł na chwilę poszukać łazienki, przekręciłam się na brzuch i zamknęłam oczy, rozkoszując się uczuciem gorącego słońca na plecach. Czułam się jak kot zwinięty na parapecie w ciepły, słoneczny dzień. Myślę, że mogę w rzeczywistości zamruczeć z zachwytu. Po chwili usłyszałam, jak Gabe wrócił. - Hej, zrób mi przysługę i posmaruj mi plecy powiedziałam, wyciągając butelkę w jego kierunku. Wziął ją z mojej ręki. Po chwili usłyszałam otwieranie butelki i poczułam jej zawartość na moich placach. Sznurek od bikini został poluzowany. Nie przeszkadzało mi to, ponieważ to był tylko Gabe i to nie tak, że ktoś zamierzał zobaczyć coś w każdym razie. Zaczął rozcierać balsam na moich plecach nieco wolniej, niż bym pomyślała, ale nie narzekałam, ponieważ ten masaż sprawiał mi przyjemność. Kiedy moje plecy zostały dokładnie pokryte, przeniósł się na nogi, zaczynając od moich łydek i zmierzając w kierunku mojego tyłka. Na skraju mojej dolnej części bikini, poczułam, jak koniuszki jego palców musnęły mnie, zanim całe dłonie w pełni pokryły mój tyłek. Podniosłam głowę do góry i spojrzałam do tyłu, ale nie ujrzałam Gabe a, tylko Edwarda. Miał na swojej twarzy najpiękniejszy krzywy uśmieszek. Był półnagi, miał na sobie parę zielonych szortów do pływania z białymi hawajskimi kwiatami i okulary przeciwsłoneczne. Wciąż miał swoje ręce na moim tyłku, masując go. Położyłam rękę na mój stanik, by utrzymać go w miejscu, ponieważ wciąż był rozwiązany i usiadłam, zmuszając go do usunięcia rąk. - Co ty, do cholery, robisz, zboczeńcu? zapytałam. - Poprosiłaś mnie o nałożenie balsamu, więc to zrobiłem odpowiedział. - Myślałam, że jesteś Gabe em i od kiedy nakładanie na kogoś balsamu obejmuje zabawę jego tyłkiem? Wzruszył ramionami, śmiejąc się w odpowiedzi. - Dupek! Mógłbyś chociaż zawiązać mi stanik? - Jasne, jeśli w końcu przestaniesz mnie obrzucać wyzwiskami. Odwróć się. Odwróciłam się do niego plecami. Poczułam, jak jego dłonie przejechały po moich bokach, zatrzymując je dłużej niż to było niezbędne w miejscu, gdzie moje piersi kończą się przy pachach, po czym wziął i przywiązał mi bikini. Kiedy skończył, szepnął mi do ucha: - Wyglądasz niewiarygodnie seksownie w tym bikini, ale ja bym raczej wolał ściągać to z ciebie niż zakładać.. Dał mi mokrego całusa w ramię, zanim się cofnął. - No cóż... jeśli tak stawiasz sprawę... zaczęłam, ale on mi przerwał. - Taaa... obiecanki cacanki. Czy to miejsce jest zajęte? zapytał, pokazując na puste miejsce obok mojego koca. - Tak, w gruncie rzeczy jest zajęte. Mój niewidzialny chłopak leży tam i jest gotowy skopać ci tyłek za zadzieranie z jego dziewczyną zaśmiałam się. - Ha, ha, bardzo śmieszne zadrwił, uderzając w swoją nogę, udając histeryczny śmiech. Powiedz swojemu chłopakowi, że jesteś moją dziewczyną. - Ale nie jestem nią odpowiedziałam krótko. Ty nie masz dziewczyny. - Masz rację, mam wiele dziewczyn, tak jak szejk ma wiele żon. - Ja z pewnością nie jestem jedną z nich. - Jeszcze powiedział, na co zmrużyłam oczy. Rozłożył własny koc, zestaw stereo i lodówkę. Położyłam się ponownie, próbując ignorować go, wiedząc, że jeśli gapiłabym się na niego zbyt długo, nie mogłabym powstrzymać się przed dotykaniem jego wyrzezbionej klaty czy rozbudowanych ramion i nóg. - Hej, posmarujesz mi plecy balsamem? zapytał. Tak, to jest właśnie moje szczęście. Mogłam to zrobić. Mogłam go obmacać i zastanowić się, gdzie moje dłonie sprawiłyby mu przyjemność. Problem w tym, że nie byłam pewna, czy skończyłoby się to tylko na dotykaniu go, więc musiałam odrzucić jego zaproszenie. żeby nie był górą, a czułam, że dokładnie to jest to, co próbował zrobić. - Jestem pewna, że pokochałbyś to. Idz i poszukaj jedną ze swoich zdzir odpowiedziałam siadając twarzą do niego. - Cholera, dziewczyno jesteś wredna, ale niech ci będzie, jestem pewny, że Jessica z wielką chęcią to zrobi powiedział, zanim wstał i poszedł do grupy ludzi, którzy właśnie przyjechali. Siedziałam przez chwilę, patrząc na wodę i mewy, które zanurzały się, by wyrwać ich zdobycz z oceanu. Byłam całkowicie zrelaksowana, tylko słuchając fal rozbijających się o skały i brzeg. Słońce zaczynało zachodzić, gdy Gabe w końcu znalazł drogę powrotną. - Mmm, dziewczyno! Tam jest soczysty kawałek przystojniaczka i nie obchodzi mnie, że jest męska dziwką powiedział, patrząc w kierunku Edwarda. Założę się, że jeśli umieścisz jego penisa w swoich ustach, byłby jak jeden z tych fruit gushers16, co eksploduje słodkim sokiem do Twojego gardła. Jak możesz się temu oprzeć? [ Pobierz całość w formacie PDF ] |